Tym razem pogoda nie pozwoliła na jakiekolwiek trudniejsze szlaki niż droga do Morskiego Oka.
Ale i tak w zależności od dnia oraz wysokości nad poziomem morza warunki w Tatrach były od wiosny/jesieni do pełni zimy 🙂
To ostatni wpis w tym roku, roku który rozpocząłem też od wpisu o Morskim Oku 🙂 taka klamra ładna wyszła.
Od przyszłego roku stopniowo nastąpią pewne zmiany na blogu.
Do siego roku 🙂