Kolejny dzień w Funchal. A na targu doskonały wybór owoców, ale przede wszystkim wszystkie ryby, które można zjeść w knajpkach. A potem trek 8 km na wschodni kraniec wyspy.
Krzysiu przegladam kolejne zdjecia dopiero dzis w sobote gdy WY juz jestescie w domu.
Piekna wyprawa – piekna przygoda , cudnie ze mogliscie ja odbyc.Zazdroszcze!
Wypoczywajcie i oby PANI WIOSNA wreszcie przyszla do nas,wczoraj nad Narwia widzialem pierwszego
w tym roku bociana – pieknie szybowal zlapal cieple powietrze, czego Wam i sobie tez zycze.
Pozdrowienia i usciski – Tata
kwi 6, 2013 3:58 pm
Krzysiu przegladam kolejne zdjecia dopiero dzis w sobote gdy WY juz jestescie w domu.
Piekna wyprawa – piekna przygoda , cudnie ze mogliscie ja odbyc.Zazdroszcze!
Wypoczywajcie i oby PANI WIOSNA wreszcie przyszla do nas,wczoraj nad Narwia widzialem pierwszego
w tym roku bociana – pieknie szybowal zlapal cieple powietrze, czego Wam i sobie tez zycze.
Pozdrowienia i usciski – Tata