To już ostatni wpis ze zdjęciami z tegorocznego festiwalu teatrów ulicznych – Ulica Street Art 24.
Trochę historii, trochę strachu u widzów „oby mnie nie wybrał”, bardzo dużo śmiechu i sporo prawdy o Nas widzach…
A na koniec występu pewna niespodzianka 🙂
… wędrówka z kaczką wokół rynku…
Nie ma to jak biegać przed wielką kaczką z aparatem po Rynku 🙂
sie 10, 2011 7:26 am
sie 10, 2011 7:26 am