Na przekór pogodzie za oknem fotograficzne wspomnienia z ciepłej Toskanii ciąg dalszy – tym razem pieski :)))

W tym roku już nie tylko Florencja była naszym celem. W sumie “zrobiliśmy” sporo ponad 2000km pociągami i autobusami jeżdżąc po Toskanii.

Siena

Siena

San Gimiliano