… długi weekend – niedziela…
Trzy godziny z aparatem w deszczu, a biegacze biegli o wiele dłużej. – wszystkim, którzy wzięli udział w biegu serdecznie gratuluję formy i wytrwałości.
Wbrew pozorom tempo maratonu jest dość szybkie i przy tak rozległej trasie jak w Krakowie trudno było być wszędzie.
Zdjęcia są więc tylko z trasy między Rynkiem a Wisłą, nie mam zdjęć ani ze startu ani z mety.
Publikuję bardzo dużo zdjęć, tym razem nie udało mi się wybrać najlepszych 7-9 🙂