Florencja 2007… 6

657/956

Antonio fa caldo!!!

W końcu otwarta kasa Muzeów Miejskich.

Chciałabym niniejszym wycofać zarzuty dotyczące wi-fi, otóż istnieje, ma się dobrze tylko jest sprytnie ukryty 🙂 Nie ma żadnego “spisu” miejsc gdzie jest wi-fi, w internecie czegoś takiego również się nie znajdzie, a to co znaleźliśmy na miejscu okazało się…  powiedzmy nie istnieć “si si noooo”… Trzeba szukać naklejek,często minimalnej wielkości…

Z innych nowości:mamy BILETY!!!! BILETY DO UFFIZI i AKADEMII !!!! Niewiarygodne ale prawdziwe, system ożył w cudowny sposób. Odkryliśmy przepiękny Belvedere na wzgórzu z wprost boskim widokiem na Florencję i z koncertem jazzowym w środku 🙂

Tuż za rogiem mamy Mercado z niesamowitą ilością kolorów , odcieni , makaronów , win , pesto , warzyw , owoców , serów , wędlin i innych rzeczy których nie umiem nazwać. Zakupy tam są obowiązkowe 🙂

Zrobiło się strasznie gorąco, na kilka następnych dni zapowiadają straszne upały… przeżyjemy 🙂