Wschód słońca na Krakowem.
Dziś wchodziłem na skałki przed wschodem słońca. Ogromna ilość ptaków i spotkanie z zającem – nie wiem kto był bardziej zdziwiony tym spotkaniem, on czy ja 🙂
Rezultatem porannej wycieczki jest kilka zdjęć, które się w najbliższym czasie pojawią na stronce.
Na szczycie skałek byłem o 3:50, ale warto było.